Dawno mnie tu nie było, przyznaję. Odzwyczaiłam się po prostu od ciągłego zaglądania na stronę i przeglądania artów, zdarza się. O wiele mniej też rysowałam, po prostu nie miałam na to ochoty. Powoli chyba tracę zapał, a najchętniej rysuję słodkie chibisiaki. Bardzo się ograniczam, wielki smutek. Dawno też nie próbowałam rysować czworonogów, może za jakiś czas znów spróbuję w tym swoich sił... nie wiem. Nie obiecuję, że nagle zacznę działać tutaj pełną parą i zasypię Was